Szkło hartowane – jak je usunąć z wyświetlacza?

Zanim przejdziemy do głównego zagadnienia związanego z tematem, czyli jak usunąć szkło hartowane (dotyczy to przede wszystkim popularny urządzeń – smartfonów), najpierw przyjrzyjmy się, czym jest owo szkło. Jakie ma zastosowania? Czym się szczególnie charakteryzuje?

Odporność na rozbicie

ESG znane szerzej jako szkło hartowane różni się od zwykłego tym, że trudniej je rozbić. Wizualnie jest oczywiście podobne, ale specjalna obróbka termiczna sprawia, że staje się bardziej (nawet od 3 do 4 razy) odporne, także na nagłe zmiany temperatury! Dlatego tak często jest wykorzystywane na przykład w aranżacji wnętrz domów czy biur. No i w produkcji szyb samochodowych – co nie powinno nikogo dziwić. Ale uwaga! Jest jeszcze jedna branża, w której znajduje swoje bardzo dobre zastosowanie. Szkło takie zabezpiecza bowiem telefony komórkowe, a konkretniej ich ekrany. Tym samym jest idealnym zamiennikiem (alternatywą) dla tzw. folii z poliwęglanu. Jest ono całkowicie przezroczyste i chroni przed rożnymi zarysowaniami.

Kiedy trzeba zdjąć szkło z ekranu?

Aby założyć takie szkło na powierzchnię wyświetlacza smartfona, nie wymagana jest jakaś bardzo skomplikowana praca (służy do tego specjalny, bezbarwny klej). Bywają jednak, w trakcie użytkowania telefonu, sytuacje odwrotne. Czyli takie, kiedy należy ten materiał zdjąć. Robi się to w przypadku upadku urządzenia z dość dużej wysokości. Wtedy niestety nie ma szans, aby szkło hartowanie nie uległo widocznemu pęknięciu i nie straciło przy tym niektórych swoich właściwości. Sam ekran telefonu może zostać co prawda jakoś ochroniony, ale omawiany w artykule materiał będzie wówczas prezentował się mało estetycznie. Co więc robić? Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak wymienić szkło na zupełnie nowe. Najważniejsze, że jest to tani i raczej łatwy proces.

Jak usunąć szkło hartowane z wyświetlacza?

Wspomniane było wyże w tekście, że jest to proste zadanie. To prawda, ale i tak wymaga pewnego, wcześniejszego przygotowania. W przypadku tańszego szła, może sprawdzić się metoda z taśmą naprawczą (ewentualnie z bezbarwną). Na czym ona dokładnie polega? Sprawdźmy. A więc należy najpierw odciąć odpowiedni kawałek szerokiej taśmy. W kolejny etapie trzeba bardzo uważnie przykleić go do szkła hartowanego. Ostatnim krokiem będzie pociągnięcie za taśmę – najlepiej zdecydowanie i błyskawicznie, beż żadnego zastanawiania. Jest spora szansa, że uda się jednocześnie odkleić samo szło.

Innym sposobem i chyba bardziej skutecznym jest taki, aby szybko rozgrzać klej. Robi się to bardzo ostrożne, na przykład przy pomocy zwykłej, domowej suszarki do włosów. Przez co najmniej kilkanaście sekund kierujemy z odpowiedniej odległości strumień rozgrzanego powietrza na powierzchnię wyświetlacza. Wówczas klej zacznie tracić swoje właściwości. Następnie, dosłownie chwilę po wykonaniu tego zadania, należy mieć pod ręką jakąś ostrą i jednocześnie płaską rzecz. Idealny będzie tutaj np. nożyk do tapet albo wykałaczka. Co ciekawe, przydadzą się również długie paznokcie (jak widać nie zawsze warto je obcinać). Teraz będziemy próbować podważyć końcówkę szkła hartowanego. Oczywiście delikatnie i najlepiej w każdym z czterech rogów. Kiedy wreszcie materiał zacznie się odklejać od powierzchni ekranu naszego telefonu, to pomocna będzie na przykład jakaś plastikowa karta (chociażby płatnicza czy do bankomatu). Za jej pomocą na spokojnie, krok po kroku podważamy dalszą część. I robimy tak długo, aż da się szkło chwycić w palce i następnie usunąć w całości. Po skończonej pracy, jeżeli klej zostawi ślady, wyświetlacz można dokładnie wyczyścić mokrą, a później suchą szmatką. Bądźmy oczywiście zawsze bardzo ostrożni i cierpliwi. Dlaczego? Kiedy usuwamy materiał opisaną tu powyższą metodą, możemy przez przypadek przełamać go na pół lub kilka mniejszych części. Wtedy niestety konieczne będzie powtórna czynność, jaką jest podważanie szkła hartowanego. To taki materiał, w którym mogą się pojawić mniejsze, ale także dużo bardziej widoczne pęknięcia (różne stopnie uszkodzenia).