Smartphone na prezent? Dobry pomysł, ale…
Data publikacji 29 października, 2019Pewnie każdy słyszał te wszystkie slogany dotyczące nastolatków. ,,Ach ta dzisiejsza młodzież to młodzież tamto, siamto.” Słowo nastolatek stało się już uosobieniem zła i wszelkich nieszczęść na ziemi. Nie są oni jednak aż tacy źli jak się może wydawać. Trzeba dobrze ich wychować. I jednym z elementów wychowania jest na przykład to co dajemy naszym pociechom jako prezenty. Problemem jest już cokolwiek dać młodemu człowiekowi aby był z tego zadowolony. Smartphone jako idealny prezent dla nastolatków stał się już chyba standardem. Oczywiście nie wliczając pieniędzy, mamony, gotówki, forsy i tym podobnych. Lecz czy to dobrze, że taki schemat utarł się już przez lata?
Na pewno głównym atutem takiego prezentu jest to, że zawsze będzie trafiony. A jest to do prawdy wielki atut, zważając na to iż ciężko aby cokolwiek ( oprócz wyżej wymienionych pieniędzy ) miało taką zaletę. Tym bardziej, że cała reszta rzeczy które moglibyśmy dać, prawie na sto procent będzie nie trafiona. No bo czy nastolatek będzie zadowolony z cukierków, kredek, książki? Raczej nie. Więc jeśli chcemy aby prezent sprawił radość, to dobrym wyborem będzie właśnie smartphone. No oczywiście może się zdarzyć, że trafimy na jakiś słaby czy już stary model, ale możemy temu zaradzić. Wystarczy spędzić chwilę przeszukując nowinki technologiczne. Na prawdę do tego nie trzeba być specjalistą od elektroniki. Lecz czy pod względem wychowawczym jest to najlepszy wybór?
Smartfon na prezent
Można stwierdzić, że wybierając smartphona idziemy trochę na łatwiznę. Dajemy dziecku ,,zabawkę” tak aby już się tylko od nas odczepił. Ale czy ta ,,zabawka” w pełni go rozwija. Teoretycznie, ale wiemy jaka jest prawda. Nastolatkowie i tak spędzają mnóstwo czasu przed ekranami smartphonów więc może warto spróbować ich od tego oderwać. Na przykład taka ciekawa książka, zamiast najnowszego telefonu będzie dobrym pomysłem i za razem pierwszym krokiem aby zaciekawić młodego człowieka innymi rzeczami. Oczywiście wzbudzi pewnie oburzenie, może nawet pewien bunt, ale jeśli mądrze to rozegramy, tzn. nie będziemy bombardować zdaniami, że trzeba czytać książki, tylko zaciekawimy młodego czytelnika fabułą, to może się okazać dobrym pomysłem.
A więc tak podsumowując, telefon jest na pewno dobrym prezentem, który zawsze przyniesie zamierzony efekt, ale nie poprzestawajmy na tym. Włóżmy trochę wysiłku w wychowanie naszych nastolatków i spróbujmy też otworzyć przed młodym człowiekiem nowe perspektywy używając do tego właśnie takich okazji jak dawanie prezentów.