Anonimowość w sieci – czy jest możliwa?

Obecnie większość dziedzin naszego życia codziennego została przeniesiona do sieci. Z pewnością każdy z nas zetknął się już z powiedzeniem, że nic, co zostało opublikowane w Internecie nie ginie. W dużej mierze jest to prawda, dlatego bardzo ważne jest dbanie o swoje wrażliwe dane, gdyż od tego w dużej mierze zależy nasze bezpieczeństwo. Z drugiej jednak strony duża inwigilacja sieci pozwala na śledzenie popełnianych przestępstw. W poniższym tekście odpowiemy na pytanie, czy anonimowość w sieci jest w jeszcze możliwa i w jaki sposób ją uzyskać. Zapraszamy do lektury!

Jakie dane zostawiamy po sobie w Internecie? Co możemy zrobić, by zwiększyć nasze bezpieczeństwo?

Podstawową metodą zwiększenia swojej anonimowości w sieci jest używanie trybu Incognito. Można go włączyć w bardzo prosty sposób, zarówno na komputerze, jak i na telefonie. Dzięki używaniu tej opcji nie pozostawimy po sobie śladów pod postacią wyszukiwanych danych, historii, plików cookies czy żadnych haseł ani danych logowania. Tryb Incognito nie jest jednak wygodny w używaniu na domowym komputerze, gdzie często zależy nam na zapamiętanych hasłach i adresach. Jest on za to idealny przy logowaniu się na różne konta na obcym komputerze – w szkole, pracy, na uczelni czy w punkcie xero. Dzięki użyciu trybu Incognito w takich sytuacjach będziemy mogli mieć pewność, że żaden użytkownik, który będzie obsługiwał dany komputer po nas nie wejdzie w posiadanie poufnych informacji. Dodatkowym plusem tej metody zabezpieczania się przed śledzeniem w sieci jest brak powiązanych z nią kosztów i łatwość jej uruchomienia, a także wyłączania.

Jak działa VPN?

Kolejną, coraz bardziej popularną metodą jest używanie Virtual Private Network, tzw. VPN. Kojarzy się ona raczej z używaniem za granicą, gdzie może przynieść nam wiele korzyści i pozwolić na dostęp do stron, które nie działają w konkretnych krajach. VPN jest bardzo chętnie używany przez turystów w krajach o ograniczonych wolnościach, aby za jego pośrednictwem uzyskać dostęp do popularnych w reszcie świata portali, takich jak: YouTube, Instagram, Facebook czy Twitter. Czasami również może on okazać się przydatny, w normalnym, europejskim kraju, by np. uzyskać dostęp do Polskiego Netflixa i obejrzeć film w naszym ojczystym języku. Poza takim zastosowaniem, VPN może być stosowany na co dzień do mylenia pozostawianych po sobie wirtualnych śladów. Najczęściej pobiera się go w formie aplikacji, dzięki której możemy korzystać z dowolnie wybranego serwera z całego świata, przez co nasza aktywność w sieci staje się o wiele bardziej bezpieczna. Niestety, większość aplikacji oferujących usługę VPN jest płatna w abonamencie miesięcznym. Istnieją jednak także metody darmowe lub możemy skusić się korzystanie z darmowego pierwszego miesiąca.

TOR – co warto o nim wiedzieć?

Kolejną metodą na uzyskanie anonimowości w sieci jest korzystanie z sieci TOR (ang. The Onion Router). Każdy z nas z pewnością słyszał już o niej nie raz, jednak najczęściej budzi ona negatywne skojarzenia. Prawdą jest, że to właśnie za pośrednictwem TOR’u funkcjonuje tzw. Dark Net, czyli fragment Internetu, niedostępny z poziomu tradycyjnych przeglądarek. To właśnie dochodzi do nielegalnych praktyk, takich jak: dystrybucja broni, narkotyków czy pornografii. Można jednak korzystać z TOR’a w pełni zgodny z prawem sposób i używać go do ochrony własnych danych. Aby tego dokonać, wystarczy zainstalować na swoich urządzeniach przeglądarkę TOR Browser i za jej pomocą korzystać z Internetu. Przeglądarka sama w sobie jest naprawdę prosta i intuicyjna w obsłudze. Jedyną jej wadą jest to, że nie gwarantuje ona dostępności do wszystkich treści, z powodu troski o nasze dane. Jak więc widzimy, istnieje wiele sposobów na pozostanie chodź w części anonimowym w sieci.